wtorek, 20 października 2015

Igłą Malowane Nr 5

To chyba już ostatnia recenzja 5 numeru Igłą Malowane w blogosferze ;) Dzieciątko chore i ciężko było znaleźć chwilę na dodawanie nowych postów. Ale już jest dobrze więc można nadrabiać.

Okładka numeru prezentuje się następująco:



Myślę, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Moją uwagę przyciągnęło kilka wzorów:





Maki kolorystycznie pasują do naszego salonu. Także myślę, że kiedyś do nich zasiądę :)
Serwetka z różą to kolejna z serwetek, które skradły moje serce.
Wzorki dziecięce również wykorzystam. Świetnie nadadzą się do metryczek i kartek.

Oprócz tego w numerze znalazły się również:

"Zakochani" to pierwszy obraz z serii. Świetnym rozwiązaniem jest propozycja koralików na parasolu. Bardzo się mi ten pomysł spodobał.




"Sówka matematyczka" to kolejna sóweczka do kolekcji :)




"Miś z bukietem" nie do końca jest w moim stylu. Ale fajne połączenie krzyżyków i wstążeczek.




Jeśli chodzi o "Taniec żywiołów" to mam mieszane uczucia. Ciekawa jestem czy powstaną inne w takim klimacie.




Ostatnie dwa to "Dumny paw" oraz "Chata góralska - jesień" - niestety żaden nie przypadł mi do gustu.




W numerze znajdziemy również galerię czytelników. Kto wie, może kiedyś i swoją pracę wyślę :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie zapraszam do komentowania :)