piątek, 14 sierpnia 2015

Ostatnia wieczerza (5)

Dawno nie pokazywałam zmian w "Ostatniej wieczerzy" Przez ostatni czas siedziałam głównie nad nią. Teraz nastąpiła przerwa i powróciłam do SALu "Cztery pory roku", więc pokażę jak haft się zmieniał.

Stan na 12.07.2015r. - zaczęłam haftować skosami



14.07.2015r. - widać postęp



16.07.2015r.





20.07.2015r. - zmieniłam położenie haftu na krośnie. Poprzednio musiałam zaginać materiał, co mnie denerwowało. W związku ze zmianą musiałam zmienić sposób stawiania krzyżyków, żeby były jednakowe jak reszta i przyznam, że wyszło im to na lepsze.





A tak wyglądał haft 12.08.2015r.






Czekam teraz na dostawę kolorków, które się mi pokończyły i poświęcam chwilowo czas SALowemu obrazkowi.

Bieżące postępy można śledzić na moim Instagramie :)

P.S. Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednimi postami.

Igłą malowane Nr 4

Otrzymałam od Coricamo kolejną gazetkę do recenzji. Jest to nr 4 dwumiesięcznika "Igłą malowane". Jeśli chodzi o wykonanie gazetki to odczucia są takie, jak w poście o "Twórczych Inspiracjach". Tym razem jednak nie miałam problemu ze zszywkami.

Okładka numeru prezentuje się tak:



Muszę przyznać, że znowu przyciąga wzrok. Zdecydowanie letnie kolory.

W numerze znajdziemy:



Schematów nie jest dużo, ale myślę, że są ciekawe i każdy znajdzie coś dla siebie. Tym bardziej, że można łączyć różne techniki.

Jako pierwsze mamy obrazki w stylu witraży:



Schemat do wykonania w krzyżykach, ale zaproponowano również wersję z koralików. Nie do końca jest to mój styl.

Kolejne są serwetki z makami:



Serwetki bardzo się mi podobają i myślę, że kiedyś zagoszczą u mnie w domu.

Energia afryki:



Kolejny schemat, który wpadł mi w oko. Świetnie wyglądałby u mojej mamy, która lubi takie klimaty.

Romantyczne ptaszki, na dwa sposoby:




Kolejne schematy, które skradły moje serce. Szczególnie wykonany metodą wstążeczkową. Koniecznie muszę kiedyś spróbować swoich sił i poromansować ze wstążkami.

Miły akcent:



Wzór wykonany na podstawie nagrodzonego w konkursie Coricamo rysunku Julii Łukawskiej.

I jako ostatnie pole maków:



Tym razem w jednej z wersji połączenie krzyżyków i wstążek. Wg mnie wygląda super.

Jak dla mnie mało, aż chciałoby się więcej! :) Z niecierpliwością czekam na kolejne numery.