Wpis Joanny z bloga Moje krzyżyki zachęcił mnie do napisania swoich spostrzeżeń na temat SAL-u "Chata za miastem".
Ostatnio zainteresowała mnie zamiana wzorów zapisanych w formacie .pdf, na format .xsd, ponieważ bardzo dobrze pracuje się mi z programem Pattern Maker for cross stitch. Dzięki instrukcji ze strony Narodowy podręcznik wyszywania i kilku dniach prób i błędów udało się. W pierwszej kolejności pobawiłam się ze schematem Ostatniej wieczerzy. Zadowolona z efektu postanowiłam przygotować sobie już schemat "Chaty za miastem".
Po zakończonej pracy rozczarowałam się bardzo efektem jaki zobaczyłam. Gotowy obrazek nie ma nic z uroku zdjęcia, które się mi spodobało.
Ostatnio zainteresowała mnie zamiana wzorów zapisanych w formacie .pdf, na format .xsd, ponieważ bardzo dobrze pracuje się mi z programem Pattern Maker for cross stitch. Dzięki instrukcji ze strony Narodowy podręcznik wyszywania i kilku dniach prób i błędów udało się. W pierwszej kolejności pobawiłam się ze schematem Ostatniej wieczerzy. Zadowolona z efektu postanowiłam przygotować sobie już schemat "Chaty za miastem".
Po zakończonej pracy rozczarowałam się bardzo efektem jaki zobaczyłam. Gotowy obrazek nie ma nic z uroku zdjęcia, które się mi spodobało.
Wybrany obrazek:
Efekt otrzymany w PM:
Zdecydowanie nie jest to efekt, który chciałam zobaczyć po wyszyciu obrazka. Dlatego zdecydowanie zrezygnuję z realizacji tego projektu.
Za jakiś czas postaram się wrzucić instrukcję zamiany plików .pdf na .xsd. Trochę pracy nad tym będzie, a muszę również kilka kroków dopracować.
Za jakiś czas postaram się wrzucić instrukcję zamiany plików .pdf na .xsd. Trochę pracy nad tym będzie, a muszę również kilka kroków dopracować.