piątek, 15 stycznia 2021

Ostatnia Wieczerza (11)

To już ostatnia odsłona "Ostatniej Wieczerzy". Mój UFO-k w końcu doczekał się finału, z czego niezmiernie się cieszę, ponieważ obiecałam sobie nie zaczynać niczego innego dopóki go nie skończę.
 
Haft zaczęłam 30.10.2014. W międzyczasie na świecie pojawiły się moje trzy królewny, co skutecznie oderwało mnie od krzyżyków na dłuższy czas. Teraz pomalutku odnajduję chwile kiedy mogę poświęcić trochę czasu pasji. I tym sposobem dotarłam do końca 12.01.2021 🙂

Cieszę się, że wytrwałam i nie porzuciłam projektu. Tym bardziej, że z czasem wydał się mi mało wymagający i miałam chęci na bardziej zaawansowane projekty.








Aktualnie pracuję nad dwoma procesami o czym już niebawem.
Trzymajcie się cieplutko!

4 komentarze:

  1. Brawo! Bardzo ładny obraz:-)
    Pozdrawiam cieplutko i niecierpliwie czekam na nowości:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja! Warto było się pomęczyć😀 pozdrawiam SylwiaB

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję samozaparcia i wytrwałości! Haft cudowny, pięknie go zrobiłaś. Ciekawe jak go oprawisz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny obraz!
    Tak przy okazji przypomniałam sobie, że moja jednokolorowa Ostatnia wieczerza czeka na oprawę:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie zapraszam do komentowania :)